Planszoluby - spotkanie miłośników gier planszowych
Planszoluby były dziś wyjątkowo aktywne - ograliśmy więcej gier niż zazwyczaj. Może dlatego, że w naszej kolekcji pojawiło się, dzięki Krzysztofowi, kilka nowości? Spotkanie miaau...pardon - miało koci charakter - furorę zrobiły Eksplodujące kotki. Ograliśmy też Kotostrofę. Kasia przyniosła ze sobą Miecz Samuraja oraz Sushi - było walecznie, kolorowo i...smakowicie. Wróciliśmy też do dawno nie granego Splendoru i - dzięki nowym Planszolubom - Fun Farm. Zdarzyły się też epizody ze Snem i Tajniakami, a także testy nowych Woj(o)woców i Cieni - Amsterdam. Łamigłówka Keplera też miała swój moment - dzięki uważności i wytrwałości Karoliny. Było tak jak lubimy - gwarnie, wesoło i różnorodnie. Na kolejne Planszoluby zapraszamy już 8 lutego, jak zawsze w godzinach 16-20. Do zobaczenia!
DKK dla Dzieci i Młodzieży
"Dwaj bracia. Dwa światy. Jedno powstanie".
Na pierwszym spotkaniu styczniowym klubu omawialiśmy książkę Moniki Kowaleczko-Szumowskiej "Galop '44". "Galop '44" pokazuje jak ważne jest zachowanie pamięci o historii i ludziach, których bohaterstwo wyznacza hierarchię wartości, poczucie narodowej tożsamości i przynależności. Jest również próbą odpowiedzi na pytanie czy współczesne społeczeństwo, młodzież byłaby gotowa "pójść na barykady" oddać swoje życie dla wolności swoich współbraci i swojej Ojczyzny.
Na następne spotkanie zapraszamy 28 lutego (czwartek) godz.16.00
I ETAP AKCJI "MAŁA KSIĄŻKA-WIELKI CZŁOWIEK" ZA NAMI!
Kampania „Mała książka – wielki człowiek” podbija biblioteki – 28 tys. nowych czytelników!
Czy pierwsza wizyta w bibliotece może być początkiem wspaniałej przygody na całe życie? Wierzymy, że tak! Dlatego we wrześniu 2018 r. w ramach kampanii „Mała książka – wielki człowiek” rozpoczęliśmy projekt pilotażowy skierowany do dzieci rozpoczynających edukację przedszkolną oraz ich rodziców.Nawyk codziennego czytania z dzieckiem oraz regularnego odwiedzania biblioteki warto kształtować już od najwcześniejszych lat życia dziecka, dlatego zaprosiliśmy rodziców trzylatków, żeby wspólnie ze swoimi Maluchami odebrali w bibliotece wyjątkowy prezent.
Do projektu przyjęto blisko 800 bibliotek publicznych z całej Polski, co wraz z podległymi im filiami daje łącznie 3,5 tys. oddziałów bibliotecznych, w których można odebrać „Wyprawki Czytelnicze”. Od początku trwania pilotażu bibliotekę odwiedziło ponad 30 tys. trzylatków z rodzicami. Dla większości z nich była to pierwsza wizyta w bibliotece, podczas której zostały zapisane do biblioteki i stały się pełnoprawnymi uczestnikami życia kulturalnego.
Wszystkich trzylatków tym razem z rocznika 2016!!! i ich opiekunów zapraszamy do biblioteki! Kolejne wyprawki czekają!
Najważniejsze informacje o kampanii można znaleźć na stronie: www.wielki-czlowiek.plDYSKUSYJNY KLUB KSIĄŻKI DLA DOROSŁYCH
Nowy rok zaczęłyśmy od rozmowy na temat książki Sylwii Chutnik "Kieszonkowy atlas kobiet". Jest to debiut pisarski autorki, za który została nominowana do Nagrody Nike w 2009 roku.
Tytuł sugeruje coś zupełnie innego niż znajdziemy w środku. Mianowicie, każdy kto weźmie tę pozycję do ręki spodziewa się przekroju kobiet osiągających sukcesy lub takich, które czymś się zasłużyły. Natomiast jest całkowicie na odwrót. Co prawda mamy tu cztery bohaterki a ściślej rzecz ujmując trzy panie i jednego pana, którego autorka nazywa paniopanem. Reprezentują one margines społeczny, są mieszkankami biednej dzielnicy Warszawy- Ochoty i mieszkają w starej kamienicy pamiętającej czasy wojny. Każda z bohaterek jest inna: Czarna Mańka to typowa bazarówna, która całe życie spędziła na bazarze i powoli zaczyna się staczać na samo dno, pani Maria to kobieta, która przeżyła wojnę, Powstanie Warszawskie. Patrzyła na śmierć własnej matki a we współczesnym świecie ma wrażenie, że umarła za życia. Kolejna bohaterka to 11-letnia Marysia przeżywająca wczesny okres buntu powodujący nocne eskapady i niszczenie różnych rzeczy. Ostatnim z bohaterów jest pan Marian, który jest zniewieściały, cichy, spokojny nie wadzący nikomu.
Zgodnie stwierdziłyśmy, że autorka ma niesamowity zmysł obserwacji, który powoduje że jej opisy są bardzo realistyczne i możemy niemal na własne oczy zobaczyć bohaterów. Prawda jest taka, że w każdym mieście znajdą się takie Marie, na widok których odwracamy wzrok i mijamy je szerokim łukiem. Sylwia Chutnik próbuje zwrócić uwagę czytelnika na takie osoby oraz pokazać je z tzw. dobrej strony, z sympatią, czy jej się udało? Było to pytanie, które wywołało sporą dyskusję.
Następne spotkanie odbędzie się 13 lutego. Będziemy wtedy dyskutować o "Angolach" autorstwa Ewy Winnickiej.
Jednocześnie nadal zapraszamy wszystkie zainteresowane osoby, które chciałyby dołączyć do naszej przesympatycznej grupy
O czym zawiadamiają moderatorki DKK-
Weronika Głowacka
Monika Ogrodnik